Jeśli jeszcze
dobrze pamiętam, dzień poprzedzający moje spotkanie z partnerem, był całkiem normalny. Oczywiście dla mnie taki był, bo
nie jestem pewna czy udzielanie wywiadów i sesje zdjęciowe to coś, co robi
każdy nastolatek. Dzisiaj siedzę w pokoju hotelowym, rodzina została na innym
kontynencie i nie mam nawet do kogo się odezwać, prócz tych czterech ścian i
lampy lawowej. Przysięgam, że w mojej sytuacji jest ona szalenie ciekawa i nie
potrafię oderwać od niej wzroku, poproszę o taką pod choinkę.
W
międzyczasie wzięłam do ręki dokumenty, które wczoraj dostałam od Evelyn. Na
pierwszej stronie były pytania… Na drugiej też… Na trzeciej… Też?! Oby na
kolejnych było coś innego, spojrzałam na stronę piątą i szóstą… Cholera.
Czy ona jest poważna, nawet w szkole się tyle nie uczyłam.
W którejś
chwili zadzwonił mój telefon. Słyszałam piosenkę Adele dochodzącą z mojej
torebki, niestety- po urządzeniu nie było śladu. Gdy mówili, że kobiece torebki
to czarne dziury- nie kłamali. Niewiele z rzeczy, które dostały się do środka,
wracały do świata żywych. Jeśli jednak chodzi o telefon, po raz kolejny
rozbrzmiewała ta sama melodia, a ja nadal go nie mogłam znaleźć.
W końcu udało
mi się wyłowić poszukiwany przedmiot,
przycisnęłam odbierz i przyłożyłam
telefon do ucha, nie zwracając uwagi, kto tak bardzo pragnął ze mną rozmawiać.
-Słucham?
-Cześć Stella…
ym, to ja, Harry- powiedział szorstkim głosem, a ja o mało co nie upuściłam
talerza, który trzymałam w drugiej dłoni.
-O, cześć
Harry, co słychać?- mało oryginalne, ale tylko to mi przyszło do głowy.
-Pomyślałem
sobie, że powinniśmy… pogadać. Dowiedzieć się o sobie czegoś więcej. Grace
bardzo nalega, przed chwilą do mnie dzwoniła, chciała, żebyśmy się pospieszyli
z tymi pytaniami- wyjaśnił, a ja
niemal ponownie nie upuściłam naczynia. Mój świat się zawalił- Grace nalega. –Ale telefon wydaje się
dziwnym wyjściem do wypełnienia tego zadania bez widzenia twojej twarzy,
rozumiesz?
-Tak, myślę,
że wiem co masz na myśli.
-Więc, um,
czy ty masz Skype?
-Mam-
odpowiedziałam i wyjęłam mojego białego laptopa z pokrowca po czym go włączyłam,
wiedziałam bowiem do czego zmierza jego pytanie.
-PoSkypeujmy- wyraźnie odetchnął z ulgą-
wiesz, rozmowa przez kamerę.
-Tak, dobrze.
Jaka jest twoja nazwa użytkownika?
-„HStyles”.
-Oryginalne, pewnie żadna fanka się
jeszcze nie domyśliła- mruknęłam, a on lekko się zaśmiał, tak, że ledwo mogłam
go usłyszeć przez słuchawkę. Znalazłam w wyszukiwarce nazwę i dodałam do listy.
-Mam- powiedziałam.
- Dobra, rozłączam
się i za chwilę się widzimy.
-W porządku,
mój udawany chłopaku- dodałam już po
zakończonej rozmowie. Sytuacja, w której się znalazłam była tak dziwna, że nie
wiedziałam co zrobić. Harry również mi tego nie ułatwiał, na przykład wczoraj,
na początku zachowywał się normalnie, potem, gdy zaczęliśmy omawiać biznes, był strasznie oschły i wydawał
się skończonym kretynem, a dzisiaj? Dzisiaj słyszałam w jego głosie nieśmiałość
lub może strach? Przez tego chłopaka nie potrafię racjonalnie myśleć. Powiadają,
że kobiety mają humorki, też mi znawcy, dwa dni ze tym chłopakiem i zmienią
zdanie.
Zobaczyłam na
ekranie, że mój partner dzwoni,
zaakceptowałam zaproszenie i czekałam na połączenie.
-Hej- twarz
Harry’ego pojawiła się na monitorze. Miał na sobie bały T-shirt, w jednej z dłoni
znajdował się jego iPhone, a drugą mi pomachał.
-Cześć-
odpowiedziałam lekko speszona. Teraz już byłam całkowicie pewna, że nie
rozumiem facetów.
-Wyglądasz
inaczej- zauważył. Wiedziałam, że mówił o mojej fryzurze. Nie miałam w planach,
by wychodzić na zewnątrz, więc ubrałam się w szare spodnie dresowe, niebieską
bluzkę z nadrukiem, a włosy spięłam w nieuporządkowany koczek. –Nie!
–usłyszałam, gdy próbowałam rozpuścić włosy z upięcia- Zostaw. Podoba mi się.
Wyglądasz inaczej, ale w dobrym sensie- wyjaśnił, kiedy spojrzałam prosto do
kamery.
-D… Dobrze,
niech będzie- odpowiedziałam i sięgnęłam po skrypt, który leżał obok mnie.
–Czytałeś?- zadałam pytanie. Uśmiechnął się i również wziął w ręce skrypt,
który dostał wczoraj.
-Tak i
uważam, że tekst jest trochę dziwny. Nie chciałabym poprosić ukochanej, by
została moją dziewczyną w taki sposób, w jaki napisała to Evelyn.
-Tak, Evelyn
jest trochę szalona – zaśmiałam się,
na jego twarzy również pojawił się uśmiech. –To jest takie, czekaj… Co ty
powiedziałeś? Jak to poprosić ukochaną?-
rozszerzyłam oczy ze zdumienia.
-Och,
myślałem, że już wiesz- powiedział i zrobiło się odrobinę niezręcznie. –Grace
powiedziała, że powinniśmy przyspieszyć całą sprawę i „Scena pierwsza: Harry pyta Stellę” ma wejść w życie jutro rano, na
plaży. Strona jedenasta- uściślił, dalej widząc moje zaskoczenie. Otworzyłam na
wyznaczonej stronie i szybko przeczytałam plan. Skrzywiłam się na samą myśl, że
miałoby się to wydarzyć w prawdziwym świecie, nawet jeśli mielibyśmy jedynie
udawać.
-Mówiłem-
powiedział triumfalnie i odwrócił się od
kamery. Zauważyłam, że poruszał ustami, ale niczego nie mogłam usłyszeć. Skinął
głową i powrócił do rozmowy ze mną. –Stella, ym, przepraszam cię, ale muszę iść
z chłopakami na wywiad. Wiem, że mieliśmy odpowiedzieć na pytania, ale
rozumiesz, zespół. Skrypt jest taki sam, więc po prostu wyślę ci odpowiedzi,
dobra? I jakbyś też mogła… To wiesz.
-W porządku-
odpowiedziałam.
-To do jutra-
rzucił na odchodne i zakończył połączenie. To już czwarty raz, gdy nie rozumiem
jego zachowania. Może związki nie są dla mnie albo tracę jasność rozumu.
Nie
wytrzymałam, zazwyczaj tego nie robię, ale dzisiaj muszę. Po prostu muszę.
Otworzyłam ulubioną wyszukiwarkę i wybrałam „Harry
Styles” . Miałam mentalną regułę, by nie czytać informacji z Internetu na
temat celebrytów, z którymi miałam okazję pracować na scenie. Pomyślałam, że
tym razem było inaczej… Ja nie robiłam z nim duetu, miałam grać jego dziewczynę
przez rok czasu.
Przewijałam
przez wyniki wyszukiwania. Znalazłam zdjęcia, filmy, artykuły. Zatrzymałam się
dopiero przy jednej z stron, która miała
mówić o faktach na temat gwiazdora. Idealnie, tego właśnie szukałam! Interesują
mnie tylko i wyłącznie fakty. Zatrzymałam się, gdy zobaczyłam nagłówek.
„Harry Styles spał z sześcioma dziewczynami
w ostatnim miesiącu?”
Wzięłam
głęboki wdech i postanowiłam nie zgłębiać się w te informacje. Przeszłam dalej
i od razu pożałowałam.
„Harry Styles powiedział, że w momencie
utworzenia zespołu (One Direction), od dawna nie był już prawiczkiem”
Teraz ma
siedemnaście, dwa lata temu był X Factor… - zaczęłam odliczać czas. -… i skoro
od dawna, to musiał mieć najwyżej piętnaście lat albo nawet i mniej. Rany,
trafiłam na seksoholika?! Ja to mam szczęście- odgoniłam szybko od siebie te
myśli.
Jakim typem
człowieka Harry był naprawdę? Starałam się pocieszyć siebie, wmawiając, że to
może zwykłe plotki. Mnie też spotkały oszczerstwa mediów, bo jestem, jakby nie
patrzeć, osobą publiczną. Przecież sama
dokładnie wiem, że niektóre informacje są wręcz wyssane z palca, ale ktoś
kiedyś powiedział „w każdej plotce jest odrobina prawdy”. Wzdrygnęłam się.
Ktoś wysłał
mi wiadomość tekstową. Spojrzałam na ekran: Harry. Otworzyłam tekst, były to
odpowiedzi na pytania zawarte w skrypcie. Pierwsze „Ulubiona kawa? Czarna, zupełnie jak smoła”, drugie „Ulubiony sport? Pływanie”, kolejne „Ulubiony kolor? Fioletowy”, następne…
Po
przejrzeniu wszystkich stwierdziłam, że nie jesteśmy całkowitymi
przeciwieństwami, mamy bowiem coś wspólnego, oboje lubimy… koty.
-------------------------------------------------------------------------------------
Naskrobałam takie oto coś, wiem,
że mało porywające, ale bardzo istotne dla całego opowiadania. Wszelkie
tajemnice(np. nieznajomy chłopak) się wyjaśnią w następnym rozdziale :D
Wiecie co, dajecie mi taką
radość, że chyba nie można sobie tego wyobrazić. Ostatnie moje blogi były
kompletnymi porażkami (już nie będę wspominać, ile ich miałam), a tutaj widzę
od Was tyle pozytywnych opinii, co daje mi tak ogromną motywację i w ogóle cały
dzień chodzę z bananem na twarzy. Po prostu nic nie jest w stanie zepsuć mi
humoru od kiedy założyłam skip-the-sky. Dziękuję!
1. Twitter @loudmint (Jeszcze w stanie „surowym”, ale ogarnę go,
potem xD)
2. Gadu 43722763 (Napiszcie,
jeśli chcecie być informowani lub- po prostu- gdy chcecie pogadać :))
hej! świetnie piszesz. Mam nadzieję, że doprowadzisz bloga do końca, bo jest to inne opowiadanie od tych które czytałam. Jestem ciekawa dalszej fabuły :)
OdpowiedzUsuńmój twitter: @RoyalNinja96
i blog: http://onlyluckygirl.blogspot.com/
informujesz o nawych postach?
I love love love it :)
OdpowiedzUsuńwow! mega! w końcu gadali, jestem ciekawa jak bd wyglądało ich następne spotkanie! :DD
OdpowiedzUsuńCześć.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja chcę mieć lampę lawową. Taki pomysł ~ niech Harry zafunduje po takiej dla mnie i dla Stelli :D. Oczywiście żartuję, rozdział bardzo ładny. Harry zachowuje się podejrzenie, moim skromnym zdaniem. Hm, ale on pewnie po prostu nie wie, co myśleć o tej całej sytuacji. Fajnie, że dziewczyna postanowiła sobie 'poszpiegować' i znalazła dziwne plotki, które i mnie wprawiają w konsternację. Cóż.
Czekamy na ciąg dalszy, o.
Pozdrawiam!
"Salazar zachłysną się, rozszerzył do granic możliwości błękitne oczy i zapomniał na chwilę, jak się oddycha..."
UsuńCzyli rozdział drugi na www.mistaken-heart.blogspot.com Zapraszam, jeśli masz ochotę :3.
Super piszesz ! ;D
OdpowiedzUsuńKupię ci tego króliczka ;)
Pisz szybko next ;)
Mwahhhh <3
Twoje 'naskrobane coś' jest cudne :) Mam wrażenie, że piszesz niesamowicie lekko, a słowa przychodzą ci do głowy z łatwością. Osobiście mało jest opowiadań, które wpadły mi do gustu i zostały w pamięci. Sądzę, że twoje jest inne (w dobrym tego słowa znaczeniu). "Rany, trafiłam na seksoholika?! Ja to mam szczęście- odgoniłam szybko od siebie te myśli." - te zdania sprawiły, że zupełnie się w nim zauroczyłam. Były swojego rodzaju dopiskiem, który wyszedł niesamowicie śmiesznie. Czekam z utęsknieniem na nowy rozdział - udawana scenka na plaży. Może być ciekawie:)
OdpowiedzUsuńStarałam się wprowadzić elementy komizmu, żeby moje opowiadanie nie było aż tak "oficjalne", widzę, że zauważyłaś :D
UsuńNie we wszystkich rozdziałach musi dziać się nie wiadomo co,aby rozdział by ciekawy,a taki jest właśnie rozdział II w twoim wykonaniu;D No więc tak,co do chłopaka którego walnęła drzwiami to mam pewne podejrzenia,które okażą się słuszne albo nie w następnym rozdziale. Może współpraca Stelli Harrego nie będzie taka zła jaką ją sobie wyobraża? W końcu oboje lubią koty ;D Ciekawi mnie sposób w jaki mają "być razem",bo niby co takiego bardzo okropnego mogły wymyślić menadżerki? Chociaż kto wie,ludzka wyobraźnia nie zna granic ;P Czekam na następny i to bardzo bardzo ;D
OdpowiedzUsuńJejciu, świetny rozdział, tak jak poprzedni. < 33
OdpowiedzUsuń"Przysięgam, że w mojej sytuacji jest ona szalenie ciekawa i nie potrafię oderwać od niej wzroku, poproszę o taką pod choinkę." hahahah :D rozwaliło mnie to xd
Poprawiło mi humor :) Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz i świetny rozdział - czytałam też pierwszy równie ciekawy jak ten :-*
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? - ja już zaobserwowałam
Mój blog : http://amaizing-story.blogspot.com/
Buahahahaahaah! Udało mi się dorwać dorwać laptopa i oto jestem! Mówiłam, że coś wymyślę. Ale zanim zacznę pisać nowy rozdział do siebie, to muszę skomentować wasze ^^.
OdpowiedzUsuńA więc: rozdział jest cudowny! Jeszcze lepszy niż sobie wyobrażałam. To po prostu niesprawiedliwe, że niektórzy ludzie rodzą się z takim talentem! Żeby się pocieszyć wmawiam sobie, że po którymś blogu z kolei też nie będzie kiepsko, ale wiesz. Jeżeli mam świadomość, że sobie wmawiam, to nie działa ta metoda tak dobrze, jak bym chciała ;)
Strasznie jestem ciekawa tej postaci, z którą Stella się zderzyła... Czy to ktoś z 1D czy może zupełnie inna osoba? To ma się wyjaśnić w następnym rozdziale, więc czekam z niecierpliwością!!!
http://whenimlookingatyou.blogspot.com/
Zajebisty !
OdpowiedzUsuńCzekam na następny.
Zapraszam do mnie , nowy rozdział : http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/
+ dodaje się do obserwatorów, może zrobisz to samo. ?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJaram się *___* Świetny rozdział jak zawsze, mega mi się podoba! Nie mogę się doczekać następnego, jestem ciekawa, kim jest ten 'tajemniczy chłopak' ! :D Zaraz Cię follownę na Twitterze, no i czekam na następny!
OdpowiedzUsuńKurde,przeczytałam właśnie prolog i te dwa rozdziały. JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM! Masz wspaniały pomysł na fabułe oraz jeszcze bardziej "wspanialszy" talent! Uwielbiam tego bloga!!! Jeżeli nie był by to dla Ciebie problem,poinformujesz mnie o następnym rozdziale? tt: @JoPoland14 lub e-mail: asiorolka@interia.eu :)
OdpowiedzUsuńKogo ja bym chciała, żeby Stella walnęła drzwiami? Hmmm... Pomyślmy... No ja najchętniej czytam o moim słodkim blondynie ;)
OdpowiedzUsuńPro = superancki ;) czekam na nastepny i zapraszam do mnie ;D www.opowiadaniadlakazdego.blogspot.com
OdpowiedzUsuńtak więc jak prosiłaś, wyrażam opinię na temat Twojej pisaniny :)
OdpowiedzUsuńa więc tak, fabuła bardzo ciekawa i oryginalna :) zaciekawił mnie wątek z tym chłopakiem, będzie coś więcej o nim ?
daj mi zgadnąć.
pewnie zakocha się w nim i rzuci Harolda ? :D
będę stałym bywalcem, zapraszam do mnie kolejny rozdział już jest
thetruthisall.blogspot.com
To było aż tak łatwo przewidywalne? o.O Muszę zmienić koncepcję.
UsuńStrasznie fajny pomysł. Świetny styl pisania.^^
OdpowiedzUsuńJednym słowem : CUDO. *.*
Czekam na ciąg dalszy z wielką niecierpliwością.<333
Zapraszam do siebie: http://painful-memory-and-one-direction.blogspot.com/ ^^
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo to dodawaj następny...Opowiadanie zapowiada się bardzo ciekawe, a zresztą dwa pierwsze rozdziały powalają!
OdpowiedzUsuńCzekam na next! <3
Mmm <3 pysznie ;** odwiedź mnie http://bo-chce-cie-poznac.blogspot.com/ pozdrawiam Abbi <3
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział i ughh ..
OdpowiedzUsuńMasz tak cholernie wielki talent, że normalnie Ci go zazdroszczę.
Napadłam na twojego bloga dopiero dzisiaj, ale już mi się okropnie podoba, no i DODAJ proszę już ten kolejny rozdział :P
Z niecierpliwością czekam.
http://youknowiwilltakeyoutoanotherworld.blogspot.com/
+ oczywiście dodaję twojego bloga do obserwowanych ;p
Usuńnowy rozdział u mnie :) no i oczywiście czekam na nowy u cb
OdpowiedzUsuńhttp://onlyluckygirl.blogspot.com/
Talent to ty masz i to wielki , więc czekam na next'a.!;DD
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;*
http://lovesandfriend.blogspot.com/
kiedy nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńu mnie jest kolejny znowu :) hehe
onlyluckygirl.blogspot.com/
kochamm twojego blogaa xd <3