Rozdział 2 "Ja nie robiłam z nim duetu, miałam grać jego dziewczynę przez rok czasu"

/ x / niedziela, 8 lipca 2012

Jeśli jeszcze dobrze pamiętam, dzień poprzedzający moje spotkanie z partnerem, był całkiem normalny. Oczywiście dla mnie taki był, bo nie jestem pewna czy udzielanie wywiadów i sesje zdjęciowe to coś, co robi każdy nastolatek. Dzisiaj siedzę w pokoju hotelowym, rodzina została na innym kontynencie i nie mam nawet do kogo się odezwać, prócz tych czterech ścian i lampy lawowej. Przysięgam, że w mojej sytuacji jest ona szalenie ciekawa i nie potrafię oderwać od niej wzroku, poproszę o taką pod choinkę.
W międzyczasie wzięłam do ręki dokumenty, które wczoraj dostałam od Evelyn. Na pierwszej stronie były pytania… Na drugiej też… Na trzeciej… Też?! Oby na kolejnych było coś innego, spojrzałam na stronę piątą i szóstą… Cholera.  Czy ona jest poważna, nawet w szkole się tyle nie uczyłam.
W którejś chwili zadzwonił mój telefon. Słyszałam piosenkę Adele dochodzącą z mojej torebki, niestety- po urządzeniu nie było śladu. Gdy mówili, że kobiece torebki to czarne dziury- nie kłamali. Niewiele z rzeczy, które dostały się do środka, wracały do świata żywych. Jeśli jednak chodzi o telefon, po raz kolejny rozbrzmiewała ta sama melodia, a ja nadal go nie mogłam znaleźć.
W końcu udało mi się wyłowić poszukiwany przedmiot, przycisnęłam odbierz i przyłożyłam telefon do ucha, nie zwracając uwagi, kto tak bardzo pragnął ze mną rozmawiać.
-Słucham?
-Cześć Stella… ym, to ja, Harry- powiedział szorstkim głosem, a ja o mało co nie upuściłam talerza, który trzymałam w drugiej dłoni.
-O, cześć Harry, co słychać?- mało oryginalne, ale tylko to mi przyszło do głowy.
-Pomyślałem sobie, że powinniśmy… pogadać. Dowiedzieć się o sobie czegoś więcej. Grace bardzo nalega, przed chwilą do mnie dzwoniła, chciała, żebyśmy się pospieszyli z tymi pytaniami- wyjaśnił, a ja niemal ponownie nie upuściłam naczynia. Mój świat się zawalił- Grace nalega. –Ale telefon wydaje się dziwnym wyjściem do wypełnienia tego zadania bez widzenia twojej twarzy, rozumiesz?
-Tak, myślę, że wiem co masz na myśli.
-Więc, um, czy ty masz Skype?
-Mam- odpowiedziałam i wyjęłam mojego białego laptopa z pokrowca po czym go włączyłam, wiedziałam bowiem do czego zmierza jego pytanie.
-PoSkypeujmy- wyraźnie odetchnął z ulgą- wiesz, rozmowa przez kamerę.
-Tak, dobrze. Jaka jest twoja nazwa użytkownika?
-„HStyles”.
-Oryginalne, pewnie żadna fanka się jeszcze nie domyśliła- mruknęłam, a on lekko się zaśmiał, tak, że ledwo mogłam go usłyszeć przez słuchawkę. Znalazłam w wyszukiwarce nazwę i dodałam do listy. -Mam- powiedziałam.
- Dobra, rozłączam się i za chwilę się widzimy.
-W porządku, mój udawany chłopaku- dodałam już po zakończonej rozmowie. Sytuacja, w której się znalazłam była tak dziwna, że nie wiedziałam co zrobić. Harry również mi tego nie ułatwiał, na przykład wczoraj, na początku zachowywał się normalnie, potem, gdy zaczęliśmy omawiać biznes, był strasznie oschły i wydawał się skończonym kretynem, a dzisiaj? Dzisiaj słyszałam w jego głosie nieśmiałość lub może strach? Przez tego chłopaka nie potrafię racjonalnie myśleć. Powiadają, że kobiety mają humorki, też mi znawcy, dwa dni ze tym chłopakiem i zmienią zdanie.
Zobaczyłam na ekranie, że mój partner dzwoni, zaakceptowałam zaproszenie i czekałam na połączenie.
-Hej- twarz Harry’ego pojawiła się na monitorze. Miał na sobie bały T-shirt, w jednej z dłoni znajdował się jego iPhone, a drugą mi pomachał.
-Cześć- odpowiedziałam lekko speszona. Teraz już byłam całkowicie pewna, że nie rozumiem facetów.
-Wyglądasz inaczej- zauważył. Wiedziałam, że mówił o mojej fryzurze. Nie miałam w planach, by wychodzić na zewnątrz, więc ubrałam się w szare spodnie dresowe, niebieską bluzkę z nadrukiem, a włosy spięłam w nieuporządkowany koczek. –Nie! –usłyszałam, gdy próbowałam rozpuścić włosy z upięcia- Zostaw. Podoba mi się. Wyglądasz inaczej, ale w dobrym sensie- wyjaśnił, kiedy spojrzałam prosto do kamery.
-D… Dobrze, niech będzie- odpowiedziałam i sięgnęłam po skrypt, który leżał obok mnie. –Czytałeś?- zadałam pytanie. Uśmiechnął się i również wziął w ręce skrypt, który dostał wczoraj.
-Tak i uważam, że tekst jest trochę dziwny. Nie chciałabym poprosić ukochanej, by została moją dziewczyną w taki sposób, w jaki napisała to Evelyn.
-Tak, Evelyn jest trochę szalona – zaśmiałam się, na jego twarzy również pojawił się uśmiech. –To jest takie, czekaj… Co ty powiedziałeś? Jak to poprosić ukochaną?- rozszerzyłam oczy ze zdumienia.
-Och, myślałem, że już wiesz- powiedział i zrobiło się odrobinę niezręcznie. –Grace powiedziała, że powinniśmy przyspieszyć całą sprawę i „Scena pierwsza: Harry pyta Stellę” ma wejść w życie jutro rano, na plaży. Strona jedenasta- uściślił, dalej widząc moje zaskoczenie. Otworzyłam na wyznaczonej stronie i szybko przeczytałam plan. Skrzywiłam się na samą myśl, że miałoby się to wydarzyć w prawdziwym świecie, nawet jeśli mielibyśmy jedynie udawać.
-Mówiłem- powiedział triumfalnie i odwrócił  się od kamery. Zauważyłam, że poruszał ustami, ale niczego nie mogłam usłyszeć. Skinął głową i powrócił do rozmowy ze mną. –Stella, ym, przepraszam cię, ale muszę iść z chłopakami na wywiad. Wiem, że mieliśmy odpowiedzieć na pytania, ale rozumiesz, zespół. Skrypt jest taki sam, więc po prostu wyślę ci odpowiedzi, dobra? I jakbyś też mogła… To wiesz.
-W porządku- odpowiedziałam.
-To do jutra- rzucił na odchodne i zakończył połączenie. To już czwarty raz, gdy nie rozumiem jego zachowania. Może związki nie są dla mnie albo tracę jasność rozumu.




Nie wytrzymałam, zazwyczaj tego nie robię, ale dzisiaj muszę. Po prostu muszę. Otworzyłam ulubioną wyszukiwarkę i wybrałam „Harry Styles” . Miałam mentalną regułę, by nie czytać informacji z Internetu na temat celebrytów, z którymi miałam okazję pracować na scenie. Pomyślałam, że tym razem było inaczej… Ja nie robiłam z nim duetu, miałam grać jego dziewczynę przez rok czasu.
Przewijałam przez wyniki wyszukiwania. Znalazłam zdjęcia, filmy, artykuły. Zatrzymałam się dopiero przy  jednej z stron, która miała mówić o faktach na temat gwiazdora. Idealnie, tego właśnie szukałam! Interesują mnie tylko i wyłącznie fakty. Zatrzymałam się, gdy zobaczyłam nagłówek.

„Harry Styles spał z sześcioma dziewczynami w ostatnim miesiącu?”

Wzięłam głęboki wdech i postanowiłam nie zgłębiać się w te informacje. Przeszłam dalej i od razu pożałowałam.

„Harry Styles powiedział, że w momencie utworzenia zespołu (One Direction), od dawna nie był już prawiczkiem”

Teraz ma siedemnaście, dwa lata temu był X Factor… - zaczęłam odliczać czas. -… i skoro od dawna, to musiał mieć najwyżej piętnaście lat albo nawet i mniej. Rany, trafiłam na seksoholika?! Ja to mam szczęście- odgoniłam szybko od siebie te myśli.
Jakim typem człowieka Harry był naprawdę? Starałam się pocieszyć siebie, wmawiając, że to może zwykłe plotki. Mnie też spotkały oszczerstwa mediów, bo jestem, jakby nie patrzeć, osobą publiczną.  Przecież sama dokładnie wiem, że niektóre informacje są wręcz wyssane z palca, ale ktoś kiedyś powiedział „w każdej plotce jest odrobina prawdy”. Wzdrygnęłam się.
Ktoś wysłał mi wiadomość tekstową. Spojrzałam na ekran: Harry. Otworzyłam tekst, były to odpowiedzi na pytania zawarte w skrypcie. Pierwsze „Ulubiona kawa? Czarna, zupełnie jak smoła”, drugie „Ulubiony sport? Pływanie”, kolejne „Ulubiony kolor? Fioletowy”, następne…
Po przejrzeniu wszystkich stwierdziłam, że nie jesteśmy całkowitymi przeciwieństwami, mamy bowiem coś wspólnego, oboje lubimy… koty.
-------------------------------------------------------------------------------------
Naskrobałam takie oto coś, wiem, że mało porywające, ale bardzo istotne dla całego opowiadania. Wszelkie tajemnice(np. nieznajomy chłopak) się wyjaśnią w następnym rozdziale :D
Wiecie co, dajecie mi taką radość, że chyba nie można sobie tego wyobrazić. Ostatnie moje blogi były kompletnymi porażkami (już nie będę wspominać, ile ich miałam), a tutaj widzę od Was tyle pozytywnych opinii, co daje mi tak ogromną motywację i w ogóle cały dzień chodzę z bananem na twarzy. Po prostu nic nie jest w stanie zepsuć mi humoru od kiedy założyłam skip-the-sky. Dziękuję!
1. Twitter @loudmint  (Jeszcze w stanie „surowym”, ale ogarnę go, potem xD)
2. Gadu 43722763 (Napiszcie, jeśli chcecie być informowani lub- po prostu- gdy chcecie pogadać :))

31 komentarzy:

  1. hej! świetnie piszesz. Mam nadzieję, że doprowadzisz bloga do końca, bo jest to inne opowiadanie od tych które czytałam. Jestem ciekawa dalszej fabuły :)
    mój twitter: @RoyalNinja96
    i blog: http://onlyluckygirl.blogspot.com/
    informujesz o nawych postach?

    OdpowiedzUsuń
  2. wow! mega! w końcu gadali, jestem ciekawa jak bd wyglądało ich następne spotkanie! :DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć.
    Widzę, że nie tylko ja chcę mieć lampę lawową. Taki pomysł ~ niech Harry zafunduje po takiej dla mnie i dla Stelli :D. Oczywiście żartuję, rozdział bardzo ładny. Harry zachowuje się podejrzenie, moim skromnym zdaniem. Hm, ale on pewnie po prostu nie wie, co myśleć o tej całej sytuacji. Fajnie, że dziewczyna postanowiła sobie 'poszpiegować' i znalazła dziwne plotki, które i mnie wprawiają w konsternację. Cóż.
    Czekamy na ciąg dalszy, o.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Salazar zachłysną się, rozszerzył do granic możliwości błękitne oczy i zapomniał na chwilę, jak się oddycha..."
      Czyli rozdział drugi na www.mistaken-heart.blogspot.com Zapraszam, jeśli masz ochotę :3.

      Usuń
  4. Super piszesz ! ;D
    Kupię ci tego króliczka ;)
    Pisz szybko next ;)

    Mwahhhh <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje 'naskrobane coś' jest cudne :) Mam wrażenie, że piszesz niesamowicie lekko, a słowa przychodzą ci do głowy z łatwością. Osobiście mało jest opowiadań, które wpadły mi do gustu i zostały w pamięci. Sądzę, że twoje jest inne (w dobrym tego słowa znaczeniu). "Rany, trafiłam na seksoholika?! Ja to mam szczęście- odgoniłam szybko od siebie te myśli." - te zdania sprawiły, że zupełnie się w nim zauroczyłam. Były swojego rodzaju dopiskiem, który wyszedł niesamowicie śmiesznie. Czekam z utęsknieniem na nowy rozdział - udawana scenka na plaży. Może być ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się wprowadzić elementy komizmu, żeby moje opowiadanie nie było aż tak "oficjalne", widzę, że zauważyłaś :D

      Usuń
  6. Nie we wszystkich rozdziałach musi dziać się nie wiadomo co,aby rozdział by ciekawy,a taki jest właśnie rozdział II w twoim wykonaniu;D No więc tak,co do chłopaka którego walnęła drzwiami to mam pewne podejrzenia,które okażą się słuszne albo nie w następnym rozdziale. Może współpraca Stelli Harrego nie będzie taka zła jaką ją sobie wyobraża? W końcu oboje lubią koty ;D Ciekawi mnie sposób w jaki mają "być razem",bo niby co takiego bardzo okropnego mogły wymyślić menadżerki? Chociaż kto wie,ludzka wyobraźnia nie zna granic ;P Czekam na następny i to bardzo bardzo ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejciu, świetny rozdział, tak jak poprzedni. < 33
    "Przysięgam, że w mojej sytuacji jest ona szalenie ciekawa i nie potrafię oderwać od niej wzroku, poproszę o taką pod choinkę." hahahah :D rozwaliło mnie to xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Poprawiło mi humor :) Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie piszesz i świetny rozdział - czytałam też pierwszy równie ciekawy jak ten :-*
    Obserwujemy ? - ja już zaobserwowałam
    Mój blog : http://amaizing-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Buahahahaahaah! Udało mi się dorwać dorwać laptopa i oto jestem! Mówiłam, że coś wymyślę. Ale zanim zacznę pisać nowy rozdział do siebie, to muszę skomentować wasze ^^.
    A więc: rozdział jest cudowny! Jeszcze lepszy niż sobie wyobrażałam. To po prostu niesprawiedliwe, że niektórzy ludzie rodzą się z takim talentem! Żeby się pocieszyć wmawiam sobie, że po którymś blogu z kolei też nie będzie kiepsko, ale wiesz. Jeżeli mam świadomość, że sobie wmawiam, to nie działa ta metoda tak dobrze, jak bym chciała ;)
    Strasznie jestem ciekawa tej postaci, z którą Stella się zderzyła... Czy to ktoś z 1D czy może zupełnie inna osoba? To ma się wyjaśnić w następnym rozdziale, więc czekam z niecierpliwością!!!

    http://whenimlookingatyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Zajebisty !
    Czekam na następny.
    Zapraszam do mnie , nowy rozdział : http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + dodaje się do obserwatorów, może zrobisz to samo. ?

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaram się *___* Świetny rozdział jak zawsze, mega mi się podoba! Nie mogę się doczekać następnego, jestem ciekawa, kim jest ten 'tajemniczy chłopak' ! :D Zaraz Cię follownę na Twitterze, no i czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurde,przeczytałam właśnie prolog i te dwa rozdziały. JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM! Masz wspaniały pomysł na fabułe oraz jeszcze bardziej "wspanialszy" talent! Uwielbiam tego bloga!!! Jeżeli nie był by to dla Ciebie problem,poinformujesz mnie o następnym rozdziale? tt: @JoPoland14 lub e-mail: asiorolka@interia.eu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kogo ja bym chciała, żeby Stella walnęła drzwiami? Hmmm... Pomyślmy... No ja najchętniej czytam o moim słodkim blondynie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pro = superancki ;) czekam na nastepny i zapraszam do mnie ;D www.opowiadaniadlakazdego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. tak więc jak prosiłaś, wyrażam opinię na temat Twojej pisaniny :)
    a więc tak, fabuła bardzo ciekawa i oryginalna :) zaciekawił mnie wątek z tym chłopakiem, będzie coś więcej o nim ?
    daj mi zgadnąć.
    pewnie zakocha się w nim i rzuci Harolda ? :D
    będę stałym bywalcem, zapraszam do mnie kolejny rozdział już jest
    thetruthisall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było aż tak łatwo przewidywalne? o.O Muszę zmienić koncepcję.

      Usuń
  18. Strasznie fajny pomysł. Świetny styl pisania.^^
    Jednym słowem : CUDO. *.*
    Czekam na ciąg dalszy z wielką niecierpliwością.<333

    Zapraszam do siebie: http://painful-memory-and-one-direction.blogspot.com/ ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. No to dodawaj następny...Opowiadanie zapowiada się bardzo ciekawe, a zresztą dwa pierwsze rozdziały powalają!
    Czekam na next! <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Mmm <3 pysznie ;** odwiedź mnie http://bo-chce-cie-poznac.blogspot.com/ pozdrawiam Abbi <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Genialny rozdział i ughh ..
    Masz tak cholernie wielki talent, że normalnie Ci go zazdroszczę.
    Napadłam na twojego bloga dopiero dzisiaj, ale już mi się okropnie podoba, no i DODAJ proszę już ten kolejny rozdział :P

    Z niecierpliwością czekam.
    http://youknowiwilltakeyoutoanotherworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + oczywiście dodaję twojego bloga do obserwowanych ;p

      Usuń
  23. nowy rozdział u mnie :) no i oczywiście czekam na nowy u cb
    http://onlyluckygirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Talent to ty masz i to wielki , więc czekam na next'a.!;DD
    Zapraszam do mnie;*
    http://lovesandfriend.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. kiedy nowy rozdział?
    u mnie jest kolejny znowu :) hehe
    onlyluckygirl.blogspot.com/
    kochamm twojego blogaa xd <3

    OdpowiedzUsuń

« »

Obserwatorzy

Jakim cudem tu jesteś?
Ale wiesz, nic nie dzieje się przypadkiem :)