Rozdział 3 "Wyglądało tak realistycznie, jak tylko mogło wyglądać lub nawet bardziej!"

/ x / piątek, 13 lipca 2012

Nie pamiętam za dużo z poprzedniego wieczora, ale „Scena pierwsza” nie umknęła mojej uwadze. Bolała mnie głowa, prawdopodobnie po nieprzespanej nocy. Miałam przeczytać szczegóły ustawionego spotkania z Harrym, tylko jakoś tak wyszło, że pół nocy przesiedziałam, przeglądając wszelkie artykuły o moim ukochanym.  Potem zaczęłam studiować skrypt, osiągając ostatnie linijki, zasnęłam.
Obudziły mnie promyki słońca, które wlatywały przez dość duże okna pokoju hotelowego. Wzięłam do ręki telefon, prawie krzyknęłam, gdy ujrzałam godzinę 11:07. Na plaży miałam się stawić równo w południe. Cholera- wymamrotałam, wyskakując z łóżka. Pobiegłam do łazienki i nie wiedziałam za co się zabrać. Twarz, włosy, makijaż? Na początek rozplątałam mojego koka. Fryzura była dosłownie szalona, można powiedzieć, że artystyczny nieład, cóż, to musiało dzisiaj wystarczyć. Szybko umyłam buzię i zęby, a następnie wytuszowałam rzęsy.
Wróciłam ponownie do pokoju, pamiętając, że mam założyć bikini. Ach, ten scenariusz, Evelyn zaplanowała wszystko ze szczegółami. Na wierzch włożyłam fioletową sukienkę w kwiatki, a na nosie znalazły się okulary przeciwsłoneczne. Jeszcze tylko torebka i mogę wychodzić. Problem był taki, że nie mogłam jej znaleźć, wczoraj ją widziałam wszędzie, gdzie spojrzałam, a teraz zniknęła. Nieoceniona złośliwość rzeczy martwych. Zaczęłam przerzucać wszystko, co znajdowało się w pokoju. Jest!- pisnęłam. Zabrałam jeszcze krem z filtrem, skrypt, portmonetkę i telefon. Wybiegłam, zamykając z hukiem drzwi.
Czułam się nieco zestresowana i nie zamierzałam pogarszać swojego stanu, więc nie zerknęłam nawet na zegarek. Dokładnie wiedziałam, że już jestem spóźniona. Dobrze, że postój taksówek jest obok hotelu, co właśnie ratuje mi życie. Dzięki ci, coś je tu postawił!- pomyślałam.

Twoja pierwsza ustawiona akcja, Stella. Chcesz być numerem jeden, więc zmierzasz sprzedawać kłamstwa wszystkim swoim fanom. Gratulacje!

Zaczęłam rozmyślać, ale nic dobrego z tego nie wynikło. Zarzekałam się, że nigdy nie zniżę się do poziomu, który reprezentowały inne gwiazdy. Były to puste osoby, zależało im tylko na sławie, ale czy ja właśnie też się taka nie stałam?
-Tutaj jesteś, już miałam dzwonić!- usłyszałam głos menedżerki. Machnęła do mnie ręką i posłała mi uśmiech. Odwzajemniłam go, a gdy podeszłam bliżej, przytuliła mnie. Od jej perfum zakręciło mi się w głowie, lubiłam je, ale Evelyn chyba przesadziła z ilością. Jestem święcie przekonana, że będąc z nią w windzie, mogłabym zasłabnąć. Zapamiętać- zawsze wchodzić po schodach!
-Harry’ego jeszcze nie ma?- zapytałam, nie mogąc go nigdzie zauważyć.
-Jest, czeka tam- wskazała- chodźmy do niego.
Stał w cieniu, ubrany jedynie w szorty. Zobaczył nas i momentalnie na jego twarzy pojawił się śnieżnobiały uśmiech. Chciałam się przywitać, ale menedżerka zaczęła omawiać plan. Posłałam mu lekki uśmiech.
-Teraz, kochani…- zaczęła szeptem- Stella, mam nadzieję, że wzięłaś bikini- przytaknęłam, odwijając odrobinkę sukienkę, by mogła je zobaczyć. –Dobrze. Chciałabym, żeby wszystko rozegrało się na plaży, jak to było zaplanowane, jednakże… ta scena wymaga wiele pasji, namiętności i emocji. Wiem, że nie jesteście zawodowymi aktorami, ale postaracie się być choć w połowie profesjonalni. Tam są reporterzy, puściliśmy plotkę, że Kate i William będą dziś na plaży, więc tak wielu z nich się tu kręci, chcąc upolować kilka fotek.
W rzeczy samej, biegali jakby oszaleli, ale ja powiedziałabym raczej, że „wielu” to złe określenie. Chyba każdy brukowiec wysłał tu swojego przedstawiciela, a sami doskonale wiemy, ile ich jest na rynku.
-Widzicie- kontynuowała, a ja i Harry słuchaliśmy jej dalszych uwag. –To jest wasza scena- wskazała na plażę. -Chciałam zrobić jakąś małą próbę, ale przyszłaś strasznie spóźniona, Stella- zwróciła się do mnie. –Teraz nie mamy na to czasu- powiedziała i gestem ręki zachęciła nas do pójścia przed siebie, a sama odeszła na bok. Przez pierwszą chwilę nie ruszyliśmy się z miejsca, ale zaraz usłyszeliśmy głos Evelyn dobiegający zza jakiegoś drzewa, których było pełno przy bramie wejściowej i parkingu. „Na co czekacie?! Akcja!”- krzyknęła.
Harry chwycił mnie za rękę. Ze splecionymi dłońmi  spacerowaliśmy po brzegu. Piasek był bardzo przyjemy dla stóp, zresztą od zawsze uwielbiam ten klimat: plaża, woda, słońce. Z moim chłopakiem wymieniłam kilka zdań, aż zostaliśmy zauważeni.

„Harry Styles… ta amerykańska gwiazda- Stella, Stella Kane, chyba… razem?... to może być dobre!”

Usłyszałam szepty od strony paparazzi, odwróciłam się lekko, ale zamiast reporterów dostrzegłam Evelyn. Odczytałam z ruchu jej ust „Do roboty”.
Harry wziął głęboki wdech. Paparazzi byli niedaleko, uważnie nas obserwowali. Zaczęło się, chciałam, żeby wszystko wyglądało naturalnie. Chłopak chwycił moją drugą dłoń i zamknął oczy. Staliśmy naprzeciwko siebie. Spodziewałam się słów ze skryptu, nie podobały mi się, ale nieustannie sobie przypominałam, że my tylko udajemy.
-Stella, spędziłem z tobą niezapomniane chwile, myślę, że były wspaniałe… Zupełnie tak ja ty- wziął ponownie głęboki oddech. Jego oczy uważnie analizowały moją twarz. Powiem szczerze, że zdziwiłam się, że nie stosuje się do zaleceń Evelyn ze scenariusza, ale wolę, żeby do nich nie wracał. Wpatrywałam się w jego zielone tęczówki i nic nie mogłam wykrztusić. Usłyszałam dźwięki fleszy, a po chwili zaczęło oślepiać mnie ich światło. – Zawsze kiedy się spotykamy, ty jesteś… całkiem inna, zaskakujesz mnie, intrygujesz, a twoja osobowość jest nieziemska. Chciałbym ją odkrywać przez cały czas, kryjesz w sobie tak wiele tajemnic. I sposób, w jaki…- zrobił pauzę- na początku bałem się  zrobić pierwszy krok, ale teraz wiem, że żałowałbym bardziej, gdybym go nie zrobił, więc…- uśmiechnął się i spojrzał głęboko w oczy- Stella, zostaniesz moją dziewczyną?
Masz na myśli udawaną dziewczyną- pomyślałam. Nie mogłam nic powiedzieć, przy tym hipnotyzującym spojrzeniu, zapominałam języka.
Harry założył jeden z moich kosmyków za ucho, pochylił się i szepnął do ucha: Co mi odpowiesz, panno Kane?
-Odpowiem „tak”- zdołałam wykrztusić tylko to, na dodatek mój głos mocno drżał. Styles był wyjątkowo dobrym aktorem, włożył w to wiele emocji i uczucia, nie chcąc wyglądać nieautentycznie, rzuciłam się mu na szyję i wykrzyczałam: Tak, Harry, zostanę twoją dziewczyną!
Czułam, że się uśmiecha, złapał mnie w talii i zaczął kręcić dookoła, po czym mnie postawił i tego, co zrobił potem, nigdy nie zapomnę. Nie ważne, co się z nami stanie, nie ważne, czy będziemy kiedyś ze sobą pracować. Tak długo jak żyję, zapamiętam ten moment. Moment, w którym chwycił swoimi ciepłymi dłońmi moją twarz, delikatnie pochylił się i zamknął oczy. Instynktownie swoje też zamknęłam. Nasze usta musnęły się przez sekundę nim spotkały się w pełnym pocałunku.
Nie myślałam za dużo, w sumie nic nie myślałam, oddałam się całkowicie tej przyjemnej czynności. Pamiętam tylko, że zadałam sobie pytanie „dziewczyno, kiedy nauczyłaś się całować”?
Słyszałam, że paparazii robią zdjęcia mnie, jemu, nam, całującej się pary. Harry odsunął lekko głowę, a ja powoli otworzyłam oczy, uśmiechał się słodko na mnie.
-Chodźmy- wyszeptał. Ponownie wziął mnie za rękę i poszliśmy przed siebie, omijając reporterów, którzy ciągle chowali się gdzieś za krzakami i robili fotki.



Wolnym krokiem wyszliśmy z plaży, by odnaleźć Evelyn. Stała przy samochodzie, gdy nas zobaczyła, zaczęła nam klaskać w imię uznania. Jej oczy świeciły ze szczęścia.
-To. Było. Piękne. Absolutnie cudowne. Wyglądało tak realistycznie, jak tylko mogło wyglądać lub nawet bardziej!... - menedżerka była tak podekscytowana, że ledwo formułowała zdania, które można było zrozumieć.
-Niesamowite, przyjacielu- odezwał się ktoś z daleka. Ale chwila, czy my się już nie znamy? Jego twarz wydaje się znajoma. –Sprawiłeś, że prawie się popłakałem ze wzruszenia, jesteś czarujący- zażartował chłopak.
-Zamknij się- wymamrotał Harry. –Skoro już tu przyszedłeś, poznaj— -ukochany nie dokończył, gdyż tamten wszedł mu w słowo.
-Poznaliśmy się ostatnio w studiu, ale ktoś przerwał naszą miłą rozmowę- uśmiechnął się ironicznie do Evelyn, na co ta się trochę zdenerwowała. –I dlatego nie zdążyłem się przedstawić- wyciągnął w moim kierunku rękę- jestem Louis Tomlinson. Podałam mu swoją, a on dodatkowo się niebiańsko uśmiechnął.
-Miło mi- speszyłam się.
-Miło się chłopcy rozmawiało- wtrąciła Evelyn- tylko, że ja i Stella musimy się już zbierać- chwyciła mnie za rękę i pociągnęła za sobą w stronę jej czarnego auta. Krzyknęłam za sobą "do zobaczenia" i pomachałam im wolną ręką, oni zrobili to samo. Usłyszałam jeszcze dialog, który prowadzili, a przebiegał mniej więcej tak:
-Widzę Hollywood w twojej przyszłości- Loius ponownie zaczął żartować z przyjaciela.
-Skończ już, dobra? Wracajmy do domu- warknął Harry
-Ja prowadzę!
-Po moim trupie.
-Zgadza się- oznajmił z entuzjazmem i szerokim uśmiechem Tomlinson.

-------------------------------------------------------------------------------------

Dla Nialla mam inne zadanie w tym opowiadaniu, wybaczcie ♥
Dzisiaj jest smutny dzień, jutro będzie gorzej. Amen.

31 komentarzy:

  1. Cudo. *.*
    Jeju naprawdę rzadko spotykam opowiadania pisanie tak świetnym i delikatnym stylem.♥
    Masz wielki talent i nie możesz go zmarnować !
    Mam wielką nadzieje, że w przyszłości będę mogła kupić książkę twojego autorstwa. ♥
    Cieszę się, że to akurat Louis okazał się "tajemniczym chłopakiem". :)
    Czekam na nowy.♥♥♥

    http://painful-memory-and-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze. Twoje opowiadanie zapowiada się tak genialnie, że aż poczułam sobie humor kiedy zobaczyłam jak szybko skończył się ten rozdzial, który był tak cudowny.
    Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału. Nie maeta się. Po burzy zawsze wstaje słońce. Teraz są te gorsze dni, ale z czasem wszystko zacznie się poprawiać.

    Pozdrawiam : youknowiwilltakeyoutoanotherworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba domyślam się jak skończyła się akcja z tymbarkiem ;P Co do pomysłu,żeby ich wszystkich na początku pomęczyła,to niezły pomysł,zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.A ten rozdział - no nie mogę uwierzyć,że przeczytałam coś tak świetnego!Scenka na plaży nie była aż tak żenująca,nie przesadzajmy. Wiedziałam ,że zacznie się od spaceru za rękę brzegiem plaży,ach ja i te moje przeczucia ;P Śliczny tekst Harrego wyznającego miłość,aż się zakochałam normalnie *_* Co do tajemniczego chłopaka to właśnie myślałam,że będzie to albo Louis albo Liam,i był to ten pierwszy ;D Będzie ciekawie jak już pozna ich wszystkich,jak zobaczy się w gazetach,mam taką małą prośbę,napisz jakiś artykuł z gazety mam ochotę to przeczytać i sama nie wiem dlaczego,jakoś tak ;P Czyżby Harremu na prawdę spodobała się Stella,bo tak jakoś mi się zdaje ,nie wiem czy moje podejrzenia są słuszne,ale jak to się mówi zobaczy się ;D Tak więc pozostaje mi czekać na twój następny genialny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. .KamCiaaa ! ;***14 lipca 2012 00:08

    Cudnie! <33
    A ja coś tak przeczuwam że Hazza mówił tak trochę na poważnie ;D Ale zobaczymy :D
    Jestem ciekawa co szykujesz dla Niallera ;D
    Czekam na NN ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham po prostu ten blog <33
    Fabuła genialna i czekam z niecierpliwością na nn :)
    I mam pytanko...Czyżby Harry się zakochał ? ;>
    Tak jak mówiłam czekam na nexta i zapraszam do sb na:
    http://4ever-onedirection.blogspot.com/ oraz
    http://imagine-one-direction-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny <3
    Czekam na następny.
    Zapraszam do mnie, nowy rozdział : http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty pomysł na opowiadanie! Gratuluję :*
    Co będzie z Niallem? :D
    Też myślałam że to będzie Niall a nie Louis! :D Boskie! ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł, nie mogę się doczekać kolejnego ! < 33
    Ty przez 3 rozdziały masz więcej wejść niż ja przez 6 -.-

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny rozdział :D Podoba mi się :> Pisz dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. SUPER !!!
    Ale strasznie realistyczna scena z plaży.
    A może to nie tylko udawane ?
    Hmmm ??
    http://morethanthis-1dstory.blogspot.com/
    Mwahh <3

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne to jest.:D Czekam na kolejny.;>

    OdpowiedzUsuń
  12. Ona będzie z Louisem nie? Tylko jestem ciekawa co z harrym.. pewnie się w niej zadurzy? I jakie zadanie dla Niallerka? hmm
    kocham to i nie mogę się doczekać nexta.


    A właśnie u mnie jest next :)
    http://onlyluckygirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny rozdział :DD
    Pojawił się nowy rozdział na moim blogu zapraszam i liczę na szczerą opinię. :) i-need-love-now.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow , genialny . d_b
    Zajebiście piszesz ^^
    Czekam na nexta :D
    Obserwujemy ?
    http://nextlevelxd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny :) Chce żeby tak było dalej :) Stella i Harry może wreszcie się zrozumieją i nie zaprzestaną na tym roku ^^ Opowiadanie jest mistrzowskie. Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak dla mnie - zajebiście ;D
    Jeśli chodzi o tajemniczego chłopaka... No cóż, byłam na 90 % pewna, że to będzie Liam ;D a jednak Lou... ;P
    Nie umiem się doczekać akcji między Lou a Stellą ! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Aw, rozkręcasz się, tyle ci powiem. ;> Fajnie, że Lou się pojawił, na pewno trochę namiesza.
    Pozdrawiam!

    "Krew.
    Powstrzymany naciskiem dłoni krzyk przerażenia i bólu.
    Mnóstwo szkarłatnej cieczy lecącej bez opamiętania na chodnik jednej z ulic w Primasseum..."
    Czyli rozdział drugi i pół na www.mistaken-heart.blogspot.com. Zapraszam, jeśli masz ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nie mam talentu do pisania, jeśli któraś z Was, dziewczyny, uważa inaczej, mogę powiedzieć, że to wszystko okupione było ciężką pracą :)

    Czy Harry się rzeczywiście zakochał? Hmm, ja nie wiem, jego spytajcie :D Nie jestem pewna czy dogada się ze Stellą, bo jak tu zrozumieć facetów i kobiety również, co? ;)

    Louis oczywiście namiesza i to nawet bardzo.

    Niall ma zadanie, ale zdradzić nie mogę, przepraszam >.<

    Nowy rozdział? Niezaczęty, potrzebuję motywacji, ktoś chętny do nakrzyczenia na mnie ^^

    Kocham Was ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kobieto! kazałaś krzyczeć więc zacznę! OGARNIJ SIĘ BIERZ DUPĘ W KROKI I SIĘ STRESZCZAJ BO TĘSKNIMY ZA TWOIM PISANIEM <3 buuuuuziam ;*** Abbi ;d

      Usuń
    2. Mamy krzyczeć ? Ok ,sama tego chcesz,żeby późnej nie było ... RUSZ TYŁEK I PISZ NOWY ROZDZIAŁ,BO PRZYJDZIEMY Z PATELNIĄ! ;D

      Usuń
  19. super opowiadanie, tylko szkoda, że tak rzadko dodajesz rozdziały :(

    thetruthisall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Dodane trzy dni temu i ja tego nie widziałam?! OH GOD, WHY. Zajebisty jak zawsze, jaram się, że jest Louis, bo po prostu go kocham, całym sercem i duszą *.* A tak w sumie przeczuwałam, że ten chłopak na którego wpadła to był on! :D Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  21. tak teraz nie na temat rozdziału: dziwię się, że czytasz te moje wypociny xd Ty widzę masz wszystko dokładnie przemyślane (może się mylę, ale odnoszę takie wrażenie ;), a ja idę na żywioł xd i Twoje opowiadanie jest... no nie wiem. świetne. moje takie nijakie xd dziwię ci się, że moja pisanina Ci się podoba, naprawdę xd
    co do rozdziału: cud ;p wydaje mi się, że Harry'em zaczyna się podobać Stella, ale Lou też coś będzie czuł. zazwyczaj te moje domysły są całkowicie błędne, ale co tam xd
    widzę, że tt założyłaś ;p podałabym Ci moje, ale możesz się wystraszyć tweetów ; )

    ps. chyba mój najdłuższy i najgłupszy komentarz jaki napisałam w życiu xd

    OdpowiedzUsuń
  22. Zarąbisty blog! Niedawno na niego wpadlam i nie zaluje! Czekam nn!
    PS Zapraszam do mnie http://take-me-to-wonderland-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. ja w ogóle opowiadań nie mam przemyślanych. zazwyczaj wpada mi do głowy jedna scena i staram się ją w jakiś sposób rozbudować xd
    co do przemyślanych rozdziałów... moje są przemyślane tylko i wyłącznie wtedy, kiedy opisuje mój sen xd ale jak czytam Twojego bloga to naprawdę mam wrażenie, że masz wszystko dokładnie przemyślane xd
    jaasne, zaraz napiszę do Harry'ego, na pewno mi odpowie ;D taak, Lou zawsze miesza ;p
    ja twittera lubię xd uzależniona jestem xd ale gadać tu chyba wolę na gadu, bardziej ograniam rozmowę xd

    OdpowiedzUsuń
  24. heya bejb <3 wpadnij do mnie jak będziesz miała czas ;3
    jest nowy rozdział zapraszam ;** bo-chce-cie-poznac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Zajefajne mam nadzieje ze napiszesz szybko chocby jutro prosze dodaj nowy juuutro jest cuudowny kocham ten rozdzial i looove youu :**

    OdpowiedzUsuń
  26. pisz szybko kobieto :) zaintrygowało mnie chociaż nie jestem fanką 1D

    OdpowiedzUsuń
  27. Wiedziałam,że patelnia zawsze działa,broń wszech czasów ;D Cieszy mnie to ,że może dzisiaj coś dodasz ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. Super:) Zapraszam cię na mojego drugiego bloga:) Nawet jeśli nie lubisz JB może ci się spodoba http://all-around-the-worldjb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

« »

Obserwatorzy

Jakim cudem tu jesteś?
Ale wiesz, nic nie dzieje się przypadkiem :)